Sandwicz w kosmosie czy sandwicz, który pomógł odzyskać 100 milionów dolarów. To tylko niektóre ciekawostki, które dla Was przygotowaliśmy w tym zestawieniu.
1.
W XVIII wieku, w miejscowości Sandwich (południowo-wschodnia Anglia) żył hrabia John Montagu. Wspomniany jegomość był zapalonym hazardzistą. Całe dnie spędzał na grze w karty. Jak podczas tak wymagającego zajęcia poradzić sobie z posiłkami? Hrabia Montagu znalazł na to sposób! Wieść głosi, że prosił służbę o podawanie kromek chleba przełożonych mięsem – tak powstały sandwicze.
2.
Sandwicz bohaterem galaktycznego skandalu? Owszem! W 1965 roku jeden z członków załogi lotu na orbitę nie potrafił rozstać się z ulubionym chlebem z wołowiną, więc… schował go w skafandrze. Delikatna aparatura musiała być jednak chroniona przed okruszkami, dlatego przygoda zakończyła się na jednym gryzie.
3.
Czy każdą potrawę z przekładanym pieczywem można nazwać sandwiczem? Otóż nie w Stanach Zjednoczonych! Według amerykańskiego prawa na to miano zasługuje jedynie sandwicz, w którym znajduje się co najmniej 35% mięsa i mniej niż 50% pieczywa.
4.
Każdy ma swojego ulubionego sandwicza. A jaki przysmak przypadł najbardziej do gustu muzycznego króla, Elvisa Presleya? Tostowe pieczywo posmarowane masłem orzechowym, a do tego plasterki banana i idealnie wysmażonego bekonu. To zestawienie do dziś nazywa się sandwiczem Elvisa.
5.
W 2003 roku w Belgii włamywacz pokusił się o kradzież diamentów wartych aż 100 milionów dolarów. Świetnie poradził sobie z wieloma zaawansowanymi zabezpieczeniami. Nie dał rady jednak… oprzeć się swojemu ulubionemu posiłkowi – porzucony, do połowy zjedzony sandwicz był jedynym śladem, który po sobie pozostawił na miejscu zdarzenia. To dzięki niemu ostatecznie wpadł w ręce policji.
6.
Co by było, gdyby zrobić własnego sandwicza? Nie, nie tak po prostu, ale całkowicie od podstaw. Na ten pomysł wpadł jeden z vlogerów z Minnesoty. Zaczął od założenia ogrodu. Zasiał zboże, zebrał i przerobił na mąkę, z której wypiekł chleb. Sam wyhodował kurczaka, którego posolił… solą z samodzielnie odparowanej wody z oceanu. Ten projekt kosztował go 1,5 tysiąca dolarów, zaś efekt smakowy był, delikatnie mówiąc, nieszczególny. A mógł przecież zjeść coś pysznego i zdecydowanie tańszego w Subwayu®!
7.
Dzień Matki, Ojca czy Dziecka to nie jedyne święta z naszego kalendarza. Każdego roku trzeciego listopada wypada bowiem Światowy Dzień Sandwicza. Jak najlepiej go świętować? Oczywiście – z sandwiczem w ręku. Po te najlepsze i najświeższe warto udać się do jednej z restauracji Subway. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by otworzyć własny punkt franczyzy Subway (o tym więcej na: www.wlasnysubway.pl). W końcu każda okazja jest dobra!
8.
Jeden z najbardziej popularnych sandwiczy na świecie to B.L.T.® Co oznacza jego nazwa? To skrót od słów: bacon (bekon), lettuce (sałata) i tomato (pomidor). Jak nietrudno się domyślić, to główne składniki tego sandwicza. Do tego pieczywo posmarowane masłem lub majonezem i słynny przysmak gotowy!